poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Takie tam nudy...



Witajcie Miśki. ♥

Wakacje prawie się dokończą, choć jakoś wydaje mi się, że dopiero się zaczęły, no ale cóż zrobić. Niestety trzeba do szkoły wracać, a tu jeszcze nic do tej szkoły nie ma. Teraz się zaczną zakupy i przygotowania. Jakoś tak smutno się robi jak myślę, że to koniec wakacji, a nic ciekawego nie robiłam. Jeszcze teraz malowanie u mnie w domu, więc masakra. Za bardzo na nic czasu nie ma i brak weny. A co ogólnie u mnie? Czuje się dobrze i lepiej żeby tak było. Uznałam ostatnio, że mam pecha, ale i również duże szczęście. Jakoś za często mi się małe, ale jednak wypadki zdarzają. A teraz idę czytać książkę.

A tu zdjęcia z sesji z kuzynką z początku sierpnia.














                                                           Pozdrawiam Mała. ♥

wtorek, 29 lipca 2014

Jakie nudy...



Witajcie Miśki. ♥

Znowu mnie tu nie było długo, ale jakoś tak wyszło. Trochę brak czasu i moje lenistwo. Co u mnie nowego? No cóż... Ostatnio jakoś za dużo się nie dzieje nic ciekawego, ale nie narzekam jeszcze. W poniedziałek wróciłam od babci i bardzo się cieszę, że jestem w domu. Praktycznie przez ten pierwszy miesiąc wakacji siedziałam u babci i się bardzo nudziłam i zauważyłam jeśli nie pogorszył mi się wzrok, że trochę przytyłam i akurat tu z tego powodu bardzo, bardzo się cieszę. Na weekend wybieram się do przyjaciółki, do domu jej przyszłych teściów na jej 18 urodziny. Moja Justynka już dorosła praktycznie. ♥ Tęsknię za nią odkąd wyprowadziła się z domu do chłopaka, a do niej za bardzo nie mogę jeździć, ponieważ mieszka w tym samym domku co mój były, a nie chce Go widzieć jakoś... Dzisiaj tak jadę Sb rowerem po 20 na malutkie zakupy i patrzę, a tu moja niunia na przystanku z chłopakiem siedzi. Tak bardzo byłam szczęśliwa jak ją zobaczyłam i jeszcze zobaczyłam ich śliczne obrączki. Będę kiedyś ciocią i chrzestną. <Jupi!> Jestem szczęśliwa, że są razem i że się im układa. Co jeszcze u mnie? Ogólnie to chyba praktycznie nic. Trochę się nudzę na tych wakacjach... Może akurat jutro będzie ciekawie, ponieważ z koleżanką mamy robić Sb zdjęcia. Jutro albo w tym tygodniu wrzucę jakieś na bloga, jeśli się uda sesja. A teraz życzę Wam słodkich i kolorowych snów. :*


Fot. Asia.
              


                     

Fot. Paulina.
                                 
             
Fot. Asia.
             



Pozdrawiam Mała. ♥ 

środa, 23 kwietnia 2014

Nawrót choroby...


Witajcie Kochani! ♥
Dziś środa, która jest dość ciężka dla mnie jak nie wiem co. Ogólnie ostatnie czasy są dla mnie tragiczne. Życie jest takie trudne... Chyba zaczynam łapać załamkę i widać to po mnie. Opowiem Wam dzisiaj o moim związku, który niestety się skończył prawie rok temu, a dokładniej 15 sierpnia i było to najgorsze dla mnie co mogło być. Zacznę od początku może jednak. Po koniec roku szkolnego i zakończeniu nauki w gimnazjum na wakacje pojechałam na dwa miesiące do cioci i małego kuzynka, żeby jej pomóc. To był naprawdę dobry pomyśl, tylko może jednak nie do końca, ponieważ może niby nie mieszka tak daleko, ale jednak do mojego wtedy obecnego chłopaka każdy kilometr jest ważny i byle było ich jak najmniej. Bardzo był i pewnie nadal jest zapracowanym człowiekiem. Więc oto pod koniec czerwca wyjeżdżałam i spotkałam się z nim, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest to nasze ostatnie spotkanie i że wyjazd jest błędem jednak i to poważnym, ponieważ za półtora miesiąca już nie będzie moim chłopakiem. Jakbym wiedziała, że tak się stanie w życiu bym nie jechała na te wakacje. Bardzo Go kochałam, ale co zrobić. Na wakacjach mieliśmy z Sb tylko kontakt telefoniczny i było to za mało. Pisaliśmy tak jak zawsze, ale jednak zaczęło coś się powoli zmieniać i nawet nie byłam tego wiadomo. Któregoś dnia sierpnia zapytał się mnie co bym powiedziała na przyjaźń z nim. Było to coś strasznego. Nie chciałam się na to zgodzić i zwlekałam z tym jak najdłużej, ale w końcu przyszedł dzień 15 sierpnia i jakoś nie wytrzymałam i zgodziłam się, choć nie mam pojęcia czego skoro Go kochałam. Był to akurat wieczór i potem tylko bardzo dużo myślałam czy dobrze zrobiłam, ale jakoś nie płakałam. Następnego dnia spałam bardzo długo i potem zaczęło się to czego nie było poprzedniego wieczora. Przyszła rozpacz i zaklinałam się w duchu, że popełniłam największy błąd mojego życia. Kolejne dni były bardzo ponure, ale po jakimś czasie dość szybko się pozbierałam i uśmiechałam się nawet. Potem jakoś tak się złożyło, że nie miałam czasu myśleć o nim i nie myślałam, zapomniałam. Koniec października był dla mnie bardzo trudny i tym bardziej nie myślałam o nim. Od dwóch miesięcy jestem w nowym związku i powinnam być szczęśliwa, ale rozpoczęcie nowego związku było powrotem poprzedniego. Od dwóch miesięcy dość często myślę o moim byłym i nie daje mi to spokoju. Wszedł do mojej głowy i nie może wyjść. On jednak jest szczęśliwy. Powodem naszego rozstania była inna dziewczyna, w której się zakochał i chciał być z nią i udało mu się to. Ogólnie to nie wiedziałam o tym i dowiedziałam się o tym dopiero jakoś w październiku od koleżanki. Własnie od jakiegoś czasu ciągle o nim myślę i jest mi bardzo źle. Choroba wróciła niestety i niszczy mnie. Wspomnienia wróciły wraz z powietrzem wiosennym. Przypomniało się wszystko czego nie powinno być. Nawet nie wiedziałam ze można kochać aż tak bardzo kogoś nawet jeśli zostało się zranioną przez tą osobę. Bardzo Go kocham. Dlaczego? Przecież mam nowego chłopaka, którego kocham. Jest tak bardzo beznadziejnie. 

Miłość jest jak choroba. Na początku chorujemy, ale jakoś udaje nam się wrócić do zdrowia i zapomnieć o niej. Po jakimś czasie okazuje się, że jednak nie do końca ją wyleczyliśmy i wraca z podwójną siłą i atakuje nas i  żyć nam nie daje i jesteśmy znowu chorzy...

                               

                                                 



Ogólnie to wszystko u mnie w porządku oprócz mojego nawrotu choroby. Dzisiaj wypożyczyłam książkę "Pięćdziesiąt Twarzy Greya" i właśnie idę ją czytać, oraz się uczyć na jutro.

Pozdrawiam Mała. ♥

                           

niedziela, 13 kwietnia 2014

Wielki powrót! =D




Witajcie Kochani! ♥ Postanowiłam do Was tu wrócić. Bardzo długo mnie tu nie było i nawet się nie pożegnałam. Szczerze mówiąc to brakowało mi trochę tego pisania, ale już jestem. :) A co u mnie? Bardzo dużo się zmieniło. Wakacje spędziłam u cioci i cudownego kuzynka Bartka. To było naprawdę piękne wakacje i było właśnie parę zmian na nich w moim życiu, ale to już opowiem w innych postach. Od września chodzę do nowej szkoły, a mianowicie do technikum na profil fotograf. Bardzo ciekawy kierunek i wiele ciekawych, nowych osób. Zmieniłam się. Moje życie się zmieniło i wiele przeszłam ostatnio, ale wszystko już jest dobrze, choć wiadomo mogłoby być lepiej wiadomo. Dzisiaj krótka notatka, ale już kolejne będą dłuższe. A teraz idę się uczyć historii niestety, choć jutro niby wolne, ale i tak trzeba się uczyć.

                          

Historia...
                 

Pozdrawiam Mała. ♥

Ps: W razie jakiś pytań proszę pytać na ask  =D

wtorek, 18 czerwca 2013

Balonik. ♥

Witajcie Kociaki. ♥ Whym.Strasznie długo mnie tu nie było. Przepraszam za to, ale to koniec i dużo nauki i walka o lepsze i sami rozumiecie. Przepraszam za nieobecność, ale już teraz wracam do Was. ♥ Tęskniłam za blogiem i pisaniem. Teraz to wszystko nadrobię. U mnie wszytko dobrze. Życie dalej płynie i jest dobrze, choć czasami jest troszkę gorzej. Z chłopakiem się trochę nie dogaduję, no ale cóż. Mówiłam Wam już, że mam małe kotki? Mają już cztery tygodnie i są takie słodkie. ♥ Niebieskookie kotki. ♥ Zdjęć jeszcze im nie robiłam, ale za parę dni im zrobię i Wam pokaże.
W dzisiejszym poście chciałam Wam powiedzieć, że była z kuzynką w naszym małym "miasteczku" i kupiłam Sb balonika. Nie mogłam się powstrzymać żeby Go nie kupić. Strasznie mi się spodobał. Taki śliczny on. ♥

A i chciałam podziękować mojej kochanej kuzynce Marysi za ten dzień, zdjęcia i w ogóle za wszystko. ♥ Za wszystkie wycieczki rowerowe i te wycieczki nie rowerowe. ♥ Dziękuję Ci za to. ♥ Wszystkie najlepszego Mysiu. ♥ Spełnienia marzeń.! ♥ Jesteś cudowną osobą i kuzynką. ♥ Jeszcze raz spełnienia marzeń.! ♥ ( Marysia ma dzisiaj urodziny. hi hi. ♥  )

Nutka  na dziś. KOCHAM tą piosenkę. ♥ uuu. ♥

                                          
                       

 Dzisiejsza sesja. ♥

 


 

Pozdrawiam Mała. ♥                             

środa, 5 czerwca 2013

Szkoda...

Witajcie. ♥  Strasznie dawno nie było mnie tu. Czasu nie mam za bardzo. Teraz trzeba dużo się uczyć i poprawiać oceny na lepsze. Przepraszam, że nie pisze, ale sami wiecie jak to jest poprawiać oceny na lepsze i co to jest koniec roku. Dziś poprawiałam biologie i pisałam test z geografii. Jutro matma i nie pamiętam co jeszcze. W piątek mam zadanie klasowe i test z języka polskiego, oraz z edukacji o bezpieczeństwie. Dużo, dużo nauki mam teraz. Czytam jeszcze książkę o wampirach, która jest bardzo ciekawa. Kocham czytać książki i do tego o wampirach, czarownicach itp. ♥

A oto zdj z niedzieli u kuzynki. ♥ Kotek. ♥




Pozdrawiam Mała. ♥

poniedziałek, 27 maja 2013

Kociak na buzi. ♥


Witajcie Kociaki. ♥  Pogoda za oknem jest taka brzydka. Pada deszcz prawie cały czas. Wczoraj byłam na "Marszu dla życia i rodziny". Impreza fajna była. Cały dzień nie było mnie w domu. Zrobiłam parę zdjęć oraz na tym festynie namalowano mi na twarzy kota. Można powiedzieć, że wyglądałam ładnie i śmiesznie. Hi hi.
Podobają mi się te zdj strasznie. ♥ Ach ten nosek. ♥

 

Pozdrawiam Mała. ♥